wtorek, 30 grudnia 2014

Barcelona w jeden dzien

Jestesmy w Barcelonie jeden dzien. 
Jeden dzien? Z powodow na przyklad rozmowy o prace i nie mozemy sobie pozwolic na wiecej dni zwiedzania.
Zaczynamy! 

Jesli nasza rozmowa o prace przebiegla pozywtywnie jest co swietowac,poniewaz Barcelona daje nam duzo mozliwosci. Jesli zas nie przebiegla ona pozytywnie,spokojnie,mozna za to pozwiedzac. 

Na sam poczatek polecam plaze. Byc nad morzem i nie widziec plazy to jak byc w Rzymie i nie widziec papieza;) Mozna wsluchac sie w szum fal i odpowiednio zrelaksowac oraz zrzucic juz nie potrzebny stres.



Polecam plaze obok lotniska. Malo ludzi i mozna popatrzec sobie na samoloty,jesli kogos to interesuje.




Nastepnie polecam zwiedzac stadion klubu pilkarskiego Barcelony! (Jesli jestes tam ze swoim narzeczonym to nie ominie Cie to) Zeby nikt sie nie czul pokrzywdzony;) Cena za bilet wynosi 23e za osobe dorosla. Ja bylam w listopadzie,wiec nie bylo tlumow i mozna bylo na spokojnie pozwiedzac. Dodam tez,ze parking obok stadionu jest bezplatny. To jest cud! Dlaczego? Poniewaz jest to jedyny,z tego co widzialam, parking bezplatny w Barcelonie. Wszedzie gdzie indziej zaparkujecie samochod musicie chodzic co 2,5godziny i placic spora sume. Oplacaja sie wtedy parkingi podziemne,ktore nawet w listopadzie bywaja pelne. 


Szybkie zwiedzanie stadionu,ktore zajelo nam okolo 2 godzin.


Kolejnym naszym punktem byla slynna Sagrada de Familia. 
Widzialam ja juz raz na zywo,ale tylko zza samochodu. Tym razem mialam okazje poobserwowac ja dokladniej. Zachwycila mnie swoja wielkoscia oraz stylem! Jestem dalej pelna podziwu,ze ta budowa trwa juz od 1882 roku!


Nie zwiedzilismy jej,poniewaz kolejka byla dosc spora. Ceny bilety sa rozne. W zaleznosci od tego co chcemy zwiedzic. Podstawowe zwiedzanie wynosi nas okolo 14,80e. A jesli juz chce wejsc na jedna z wiedz cena te wynosi wtedy 23,80 z przewodnikiem. 


Mamy juz godzine 16 co robic? Zwiedzac dalej!
Idziemy w uliczki mniejsze,wieksze...


Az znow dotarlismy na plaze. Przy takiej pogodzie mozna bylo siedziec tam godzinami.


Szybki spacer po La Rambla,obowiazkowy(niestey nie mam innego zdjecia)


Wieczorne zwiedzanie? Czemu nie! Polecam tylko ubrac cos cieplego:)
Ostatnie spojrzenie na port. 




Kolejna plaza,tym razem slynna bardzo La Barceloneta.


I w taki oto sposob zwiedzilismy Barcelone na szybko.






czwartek, 11 grudnia 2014

Centrum Madrytu w grudniu

Mamy grudzien. A co za tym idzie? Swieta i duzo ludzi. 
Dzis pokaze Wam pare zdjec,ktore zrobilam w centrum Madrytu.
Przy okazji mozna zobaczyc dekoracje,ktore wieczorem wygladaja magicznie:) 


Zacznijmy moze od ulicy,ktora prowadzi z Callao do Sol:)
Chcielismy kupic loterie swiateczna,ktora jest baardzo popularna w Hiszpanii,ale niestety kolejka byla na 2,5godziny wiec nie zamierzalismy stac w niej az tyle. Dlaczego chcielismy ja kupic akurat tam? Z tego co sie dowiedzialam w danym zakladzie (Dona Manolita) padaja najwieksze wygrane co roku. Sprobowac mozna,ale i tak to tylko szczescie. Los taki kosztuje 20e. Losy sprzedaja rowniez ludzie na stoiskach w roznych punktach w centrum, gdzie ten los jest drozszy o 2e,kupilismy jeden tam i zobaczymy:) Kolejna loteria jest tez na Trzech Kroli czy Reyes Magos. W Hiszpanii nie obchodzi sie Mikolajek 6grudnia my mamy tu swoje swieto dnia 6stycznia,gdzie to wtedy dzieci pisza listy do Trzech Kroli. 


Slynna choinka na Puerta del Sol. Udalo nam sie zrobic jedynie takie zdjecie. Tam na Sylwestra caly plac jest zapelniony,ludzie sie gromadza i swietuja Nowy Rok. W jaki sposob? Otoz jedza wtedy 12 winogron. Jest to taka tradycja,ktora mowi ze kazdy winogron to jeden miesiac, a ze miesiacy jest 12 to 1 winogron na 1 miesiac. Je sie je wtedy kiedy zaczyna sie juz wielkie odliczanie i mowi sie,ze kazdy winogron powinno sie zjesc wrac z biciem w dzwony (chodzi mi o te dzwony,ktore widac na zdjeciu po prawej stronie). Niestety nie odbywaja sie zadne koncerty tak jak w Polsce. 



Jak widac wszyscy sie przebrali juz na swieta:)



Dalej idziemy bocznymi uliczkami na Plaza Mayor. 
Musimy starac sie isc szybko i omijac ludzi. W tym okresie jest bardzo duzo turystow. Wybralam tez zly dzien,poniewaz bylo pewne swieto w sobote i z tej okazji nie wszyscy szli do szkoly albo pracy. 



I oto znajdujemy sie na Plaza Mayor. Pierwsze moje wrazenie to skad tam az tyle ludzi! :) I oto przypomnialam sobie,ze organizowany jest tam jarmak swiateczny i znajduje sie tam rowniez karuzela swiateczna dla dzieci. 




Co mozna kupic na tym jarmaku? Z tego co ja widzialam to jakies rzeczy typu misie i zabawki z odpustu albo ozdoby lub choinki. 


No i slynna karuzela. W tamtym roku z tego co widzialam to bylo to wszystko lepiej zorganizowane i ladniej wygladalo. W dzien to nie ma takiego uroku,ale wieczorem wyglada pieknie i magicznie!:) Niestety nie udalo mi sie byc tam az do wieczora. 

I to by bylo na tyle z wycziecki po centrum:) Krotka, na temat i troszke nowych informacji mysle,ze Wam dodalam. 

Pozdrawiam









środa, 10 grudnia 2014

Swiateczny klimat


Czujecie juz swieta?
Ja juz tak! I to bardzo
Dzis pokaze wam co w moim otoczeniu sprawilo mnie w taki nastroj

Lapion z Jysk.
Bardzo mi sie spodobal,wiec oto i go mam :) 
Wyglada bardzo nastrojowo wieczorem na polce z zapalona swieczka


Balwanek:)



Kubek z Jysk.
Mam go juz drugi rok i sprawdza sie znakomicie na zimowe wieczory:)


Stroik,ktory zrobilam sama (jak widac)



A Wy macie jakies ozdoby,ktore wprowadzaja Was w swiateczny klimat?








piątek, 14 listopada 2014

Etat w chmurach

Witajcie!

Dokladnie we wtorek przyszlo moje zamowienie z merlin.pl,a dzis po przeczytaniu jednej z ksiazek chce sie podzielic moimi przemysleniami z wami:)

Tytaul tej ksiazki to ''Etat w chmurach'' Teresy Grzywocz. 
Jest to jej dziennik pokladowy, podczas gdy pracowala pare lat wstecz dla pewnych arabskich lini lotniczych. Ja obstawiam pewna linie:) Na poczatku czytam o tym jak dostala ona te prace, jak wyglada prawdziwe szkolenie (ostre moim zdaniem,ale o to wlasnie chodzi,aby jak najlepiej przygotowac sie do tego zawodu) oraz jak wygladal jej pierwszy lot juz jako stewardesa. Pozniej opisywane bylo zycie w jej bazie (miasto tez domyslam sie,poniewaz w paru zdaniach mozna jasno sie domyslec o jakie miasto chodzi). Pare faktow mnie zaskakuje na przyklad to jak zyja tamtejsi ludzie z tak zwanego Trzeciego Swiata. Nastepnie mamy rozdzial o podrozach. Nie do konca nazwalabym to super przewodnikiem po miastach,ale lubie czytac o tym jak ludzie widza inne miasta,co w nich zobaczyli,jakie maja odczucia. Bardzo mi sie spodobal ten rodzial, bym tez jednym z najdluzszych. Wiele mozna bylo sie od niego dowiedziec na przyklad to,ze trzeba uwazac podczas podrozy tuk-tukiem w Bangkoku,poniewasz rykszarz prawdopodobnie i tak nas podwiezie w inne miejsce niz chcielismy. Dlaczego? Poniewaz dzieki temu,ze podwozi on klientow pod dany sklep ma darmowa benzyne. Ot taka mini ciekawostka dla was,abyscie przeczytali ta ksiazke. Polecam wam ja rowniez nie dlatego,zebyscie przeczytali o tuk-tuku i rykszarzu,ale po to aby wiele osob zobaczylo jak na prawde wyglada praca stewardesy. Wiekszosc ludzi z mojego otoczenia mysli,ze podrozuje i ma zawsze np 3 dni na zwiedzanie miasta a najlepiej to tydzien i ze wyspana leci z powrotem do bazy gdzie odpoczywa oczekujac nastepnego lotu. No, tak niestety nie jest zawsze. Mam znajomych,ktorzy lataja,sama rowniez ukonczylam kurs i wiem z czym sie wiaze ta praca. Z tym,ze nie zawsze bedziemy w domu nocowac, z czesta samotnoscia po powrocie do domu z pracy, omina nas wazne wydarzenia w rodzinie typu sluby,chrzciny,urodziny mamy, nie zawsze tez bedziemy na swieta w domu. Jednak ja mimo tego chcialabym i tak w tym zawodzie pracowac. 
Koniec koncow,poniewaz wybieglam za bardzo od tematu. 
Polecam wam te ksiazke jesli chcecie przeczytac cos lekkiego i zabawnego. Pod koniec ksiazki mamy kilka stron, gdzie sytacje opisane sa tak smieszne,ze mozna az wybuchnac smiechem ;) 



Jakie ksiazki przeczytaliscie wy ostatnio?

wtorek, 11 listopada 2014

Zakupy na ten miesiac

Witajcie!

Od dawna palnowalam zakupy,ktore zrobilam w piatek.
Oczywiscie zakupilam rzeczy te,ktore zaplanowalam ale wiadomo trafily sie rowniez tez i nie planowane :) 

Pizamo:
W Primarku mozna kupic Pizama wygodne i wedlug mnie dobre. 
W tamtym roku kupilam jedno w Primarku rowniez za okolo 10e i w tym roku postanowilam powtorzyc zakup. Wybralam cos miekkiego,cieplego i z motywem na zime ;) 
Gora biala z misiem,a spodnie w kratke




Skarpety:
Dla mnie takie ocieplane skarpety na zime to podstawa. 
Kupilam 3 pary za 3e. Mam poprzednie z tamtego roku i sprawdzaja sie dobrze. Postawilam w tym roku na roz:) a co mi tam



Bielizna:
Bardzo lubie sklep women'secret. 
Dosc czesto mozna trafic tam na promocje(tak,lubie chodzic na promocje,no jak chyba kazdy).
Nie bede pokazywac calosci,ani tez opowiadac co kupilam;)




Bluzka:
Takiego koloru szukalam:) 
Poprzednia z tego samego sklepu wytrzymala mi 2lata,wiec bardzo duzo. Postanowilam ja znow kupic. Pasuje idelanie do kilku sweterkow.




Torebka:
Zakup nieplanowany,ale no promocja :D
Bylo bardzo duzo rzeczy na promocji w Primarku, wystarczylo tylko dobrze poszukac ;) 





Bizuteria:
U mnie zakup bizuterii zazwyczaj jest nie planowany. 
Tak jak i bylo z reszta w tym przypadku;)
Kolczyki za 0.50e


Naszyjnik za 2e:) 





 To by bylo na tyle.
Malo? Duzo?
Dla mnie wystarczajaco:) 

Pozdrawiam!


czwartek, 6 listopada 2014

Ulubione lakiery na jesien

Ulubione lakiery na jesien?
Owszem,prosze bardzo:) 
Zawsze cos mam na paznokciach. 
Uwielbiam lakiery do paznokci.
Byc moze,kiedys sie pochwale swoja kolekcja. 





Eveline (401)
Kolor piaskowy. Przepiekny. Trzyma mi sie okolo 4 dni bez top coat a to duzo. Kupilam go w Polsce rok temu na wakacjach za okolo 4zl. 




OPI ''The Color Of Minnie''
Kupialam go w kolekcji Minnie Mouse. Mialam w zestawie 3 mini lakiery do paznokci oraz top coat. Wybralam ten lakier na jesien,poniewaz czerwien jesien to podstawa. Z reszta czerwien to podstawa o kazdej porze roku :) 
Niestety cokolwiek bym na niego nie nalozyla trzyma mi sie az 1dzien. Czyli? Drozsze nie zawsze znaczy lepsze albo cos zle robie. 
Za caly zestaw miniaturek zaplacilam 14e.





Tym razem Sephora. 
Mam go od wakacji tego roku,wiec duzo o nim nie moge powiedziec.
Malowalam nim paznokcie dwa razy dopiero,ale kryje za pierwszym razem idealnie! I co najwazniejsze trzyma sie dlugo okolo 3-4dni.
Byl na promocji i dalam za niego,az 1e :D





Essie ''Roarrrrange''
Tak naprawde to bylo moje pierwsze starcie z tymi lakierami. 
Tak lakierami, poniewaz te rowniez kupilam w zestawie mini. 
Wole najpierw mini kupic niz zalowac. Ale tutaj nie zalowalam. 
Ten kolor akurat byl z kolekcji letniej,no ale pomarancz jesien na dloniach? Czemu nie ;) 
Trzyma sie bez niczego okolo 2-3 dni.
Za zestaw 3 mini lakierow zaplacilam 10e






Kiko 705
Lakier magnetyczny. Czyli? Kupujemy magnesik,malujemy paznokcie,przystawiamy magnesik i powstaje nam wzorek taki jak na magnesie. Co wy na to? Mi sie bardzo podoba!
Moze nie widac tego na zdjeciu,ale kolor jest bardziej morski niz taki ciemny niebieski jak tutaj wyszedl. 
Trwalosc? W miare dlugo okolo 3dni






OPI ''William tell me about OPI''
Zamowilam ten lakier online,bo wiadome promocja (4,50e a w sklepie 16) :) Jednak pozniej nie bylam z niego,az tak zadowolona. Dlaczego? A no wlasnie.. Kolor. Nie spodobal mi sie. Po pomalowaniu moich paznokci wydawalo sie,ze sa one CZARNE! Mozecie sie dziwic,ale tak naprawde bylo. Zeby zobaczyc pelny kolor musialam patrzec pod swiatlo i to bardzo dobrze patrzec,poniewaz na pierwszy rzut oka nie bylo tego widac. Kolor jest taki sliwkowy,wiec postanowilam,ze bede go uzywac tylko na jesien ewentualnie zime. Trwalosc? Tak jak z OPI czerwonym powyzej :) 



Macie jakies lakiery na jesien,ktore czesto uzywacie?

Pozdrawiam :) 

środa, 5 listopada 2014

Pierscionki

Lubicie pierscionki?

Ja szczerze nosze je od czasu do czasu,wiec moja kolekcja nie jest jakas ogromna:) Mam ich kilka i poki co mi wystarcza. 
Na co dzien nie zawsze je zakladam,ale jak juz ide gdzies na jakies spotkanie lub wieksze wyjscie to wtedy je dodaje. 
Nie jestem taka osoba,ktora zaklada na swoje dlonie 4 pierscionki. 
Nie! Poniewaz,nie lubie sie swiecic jak choinka:) 



Czarny kwiatek. 
Jest on zrobiony z zylek,dlatego tez pasuje na kazdy palec.
Mam go juz baardzo dlugo bo az okolo 6 lat:)







Ten jest taki inny,ale tez ciemny;) 
Dwa paski granatowe wygladaja elegancko i pasuja do masywnego naszyjnika idealnie. Mam go juz rok.







Turkusowy.
Kupilam go jeszcze bedac w Polsce. Ma on mozliwosc regulacji,wiec tez pasuje nam na dowolny palec. Co mi sie w nim nie podoba to,to ze jest troszke zle zrobiony (ten kolor sie wylewa jak widac),ale za to ladnie komponuje sie z moim plaszczem na zime :D Posiadam go od 4 lat.







Duzy ''diament''
Ten dla wiekszosci z was moze sie kojarzyc z kiczowatym pierscionkiem z odpustu. Mi sie bardzo podoba i ma dla mnie ogromne znaczenie. Jest on z firmy Buckley London. Nie maja oni drogiej bizuteri,ale za to moim zdaniem jest ona dobra. Jesli kogos ciekawi odsylam na stronke BUCKLEY LONDON 




I to na tyle :)
Ile wy macie tego w swojej kolekcji? 


Pozdrawiam



wtorek, 4 listopada 2014

Tefal

Prasowanie.
Dla niektórych kojarzy się z ogromna sterta ubrań i długimi godzinami, a dla mnie z czymś przyjemnym :) 
Uwielbiam prasować ciuchy,ale no własnie ALE. Ale dużo zależy tutaj od żelazka. 

Ja obecnie posiadam zelazko Tefal GV5220 Easy Pressing. Jest to taki generator pary.
Zanim jednak je kupilam przeszlam dluga droge w jego poszukiwaniu. 
Aby kupic dobre zelazko nalezy pamietac o paru dobrych radach. 



Po pierwsze zelazko ma byc lekkie (nie wyobrazam sobie prasowania czyms bardzo ciezkim)

Po drugie,bardzo waznym elementem jest tez ilosc wytwarzanej pary. O co chodzi? O to ile pary na satlym poziomie wytwarza zelazko na minute (tak,chodzi o to g/min). Zazwyczaj wytwarzaja od 15g/min (sa to te,ktore wytwarzaja najmniej) az do 160 g/min (najwiecej). 

Trzecia rzecza jest moc zelazka. Jest to bardzo wazne, poniewaz im mniej mocy tym zelazko wolniej sie nagrzewa i gorzej prasuje. Dobrze jest jesli zelazko ma ponad 2000W. Dzieki temu szybko sie nam nagrzeje i latwiej bedzie nam prasowac. 

Czwarta rzecz to funkcje. W zaleznosci od tego jakie zelazko na bajerze chcemy miec i NA JAK DLUGO ma ono z nami pozostac. Jest wiele funkcji np. funkcja samooczyszczania (ktora jest niezbedna podczas uzywania wody z kranu) lub funkcja strazak (dzieki tej funkcji nasze zelazko nam sie samo wylaczy po 30 sekundach w pozycji poziomej lub po kilku minutach w pozycji pionowej)

Zelazko tefal GV2550 Easy pressing,ktore posiadam ja wytwarza 90g/min. Dla mnie jest to absolutna rewelacja i wystarzcza bardzo dobrze. Niektore z ubran wystarczy prasowac tylko na jednej stronie. 
Cisnienie jakie wytwarza to 4,2 bara. Bardzo duze! 
Moc to okolo 2320W,wiec tez jest dobra.



Ponad to guziki oraz suwaki mozna prasowac bez problemu. Dlaczego? Poniewaz stopa zelazka pokryta jest palladem,ktory umowliwia nam prasowanie po tego typu powierzchniach bez obawy o to,ze cos nam sie stanie ze stopa zelazka. 


Pojemnosc pojemnika z woda to 1l. Mi starcza to spokojnie na okolo godzine spokojnego prasowania. Woda jaka uzywam do zelazka to oczywiscie woda z butelki. Od czasu do czasu wlewam wode specjalna do zelazka. 



Ceny za ten model zelazka sa rozne. Ja moje kupilam online,poniewaz bylo o 50% tansze niz w sklepie! Cena za moje wyniosla okolo 70e wraz z dostawa. Sprawdzilam ceny w sklepach polskich i najtansze jest za 389zl. Zostawiam wam link do polskich sklepow internetowych KLIK

Jakie wy macie zelazka i jak sie wam sprawdzaja?

Pozdrawiam :) 



poniedziałek, 3 listopada 2014

Paco Rabanne

Uwielbiam inne zapachy.
Moim zapachem na dzis jest Ultraviolet od Paco Rabanne.
Poznalam ten zapach przez przypadek i od pierwszego powachania bardzo mi sie spodobal:) Jesli go nie znacie polecam chociaz powachac. Dla mnie jest wart swojej ceny. Ja natrafilam na mini czyli 30ml w Sephorze za 20e,wiec to bylo bardzo tanio. 
Trwalosc? U mniej utrzymuje sie dosc dlugo. Nawet na drugi dzien na ubraniu czuc ten przepiekny zapach. Nadaje sie on idealnie na wieczor,chociaz w dzien tez go mozna uzywac,a zwlaszcza teraz w okresie jesienno/zimowym,poniewaz w letni dzien jakos bym tego perfumu nie mogla miec na sobie bylby za mocny. Na lato stawiam bardziej lekkie zapachy i owocowe,zeby ludzi w autobusie nie dusic ;)





Nuta głowy: słodka oliwka (osmanthus), morela, kolendra, drzewo różane; 
Nuta serca: fiołek, ziele angielskie, róża, jaśmin; 
Nuta głębi: paczuli, wanilia, drzewo sandałowe, cedr. 







Jak widac mieszanka zapachow jest bardzo ciekawa.


Mialyscie ten zapach?
Co o nim sadzicie? :) 

Pozdrawiam 

wtorek, 21 października 2014

Ale gdzie to kupic?

Z pewnoscia kazda z was ma swoje ulubione strony internetowe.
Ja rowniez:) Za kazdym razem ich przybywa wiecej.
Gdzie je znajduje? Przypadkiem lub w gazecie. 
Byc moze ktoras z nich was sie przyda :) 



Hiszpanska strone internetowa. Ja zazywczaj wchodze w sekcje ''super''. Maja tam bardzo duzo oferty i znizki np lakiery OPI zamiast po 16e sa po 4,50e :)
Oprocz kosmetykow mozna taniej kupic jedzenie np czekolada zamiast 1,30 kosztuje 0,59:)
Oczywiscie lepiej zamowic wiecej rzeczy niz tylko jedna,poniewaz za przesylke placimy i tak tylko 4,50 bez wzgledu na ilosc zamowienia. 



Z tej strony mam juz kilka rzeczy. Sa to bluzki,torebki,buty.
Jakosc ich jest no w miare dobra. W butach chodzilam pare razy i myslalam przed ich zakupem,ze szybko sie rozkleja lub rozejda,ale tak nie bylo. Poki co trzymaja sie dobrze. Torebki rowniez wytrzymyja duzy ciezar typu 4 zeszyty A4,kosmetyczka,portfel i inne potrzebne rzeczy :) Jesli chodzi o dostawe to jestem pozytywnie zaskoczona. Za pierwszym razem zamowilam dostawe normalna poczta. Myslalam,ze bede czekac miesiac a zamowienie przyszlo w ciagu 1,5tygodnia. Za drugim razem zamowilam dostawe DHL i dostalam swoje rzeczy w ciagu 3 dni. Same plusy :) Lubie tam zagladac i robie to dosc czesto. Mozna znalezc ciekawe rzeczy rowniez do domu i w porownaniu do innych chinskich stron ta lubie najbardziej (a pomyslec,ze weszla na nia przypadkiem) :) 


STRADIVARIUS

Czasem kiedy w Hiszpanii panuje pora na wyprzedaze tak zwane Rebajasy zimowe i letnie to na stronach internetowych mozna znalezc cos o wiele taniej niz w sklepach. Mamy do wyboru duzo ciuchow dobrej jakosci. Ja ta marke lubie, nie jest jakos bardzo droga w porownaniu do Zary. Jesli czegos nie znajde w sklepie to szukam w sklepie internetowym. Uwaga! Dosc czesto mozna znalezc internetowe promocje np szalony czwartek i wtedy wysylka gratis lub w taki i taki dzien wszystko -20%. Zawsze to cos :) 


BUTY LOW COST

Poki co jeszcze nic z tej strony nie zamawialam,ale mam ochote:) 
Dlaczego? Poniewaz jesli jakies buty sa modne chociazby jeden sezon to mozemy je znalezc wlasnie tam :) a za ile? Miedzy 10 a 20e :) Cena w miare dobra,poniewaz w innych sklepach sa po 50e. Ja i tak mam ogromny wybor butow w mojej szafie, nie we wszytkim chodze codziennie wiec i tez nie niszcza sie szybko :) Trzeba umiec rowniez o nie dbac. Wracajac do tej strony. Wysylka gratis powyzej 70e. 



PRIMOR

Jesli macie ochote na tanie perfumy i kosmetyki z wyzszych polek to zapraszam tutaj. Wszystko w 100% oryginalne i dosc tanie. Ja zazwyczaj odwiedzam ten sklep w centrum handlowym,ale na ich stronie mozna znalezc czasem lepsze promocje :) 


ZSZYWKA

Polska strona z super inspiracjami! Wchodze na nia od czasu do czasu i zawsze wychodze z nowym pomyslem w glowie:) I co wtedy robie? Staram sie jak zawsze go zrealizowac :) Mozna oryginalnie przyozdobic nasz pokoj lub salon :)


Jakie sa wasze strony,ktore czesto odwiedzacie? 

piątek, 17 października 2014

Lato

Lato.. Bylo minelo i teraz czas sie pogodzic z tym,ze przyszla (u mnie juz) deszczowa jesien :) 

Tesknie za:


Morzem.. :)


Opalaniem sie




Letnimi ciuszkami:)



Letnim sloncem i tymi upalami. Jednak nie sa takie zle :)




Chodzeniem boso po plazy



Takimi widokami:




Parkami rozrywki i wodnymi atrakcjami. Zima jakos nie wyobrazam sobie zjezdzania na kolejkach gorskich.


 Widokiem kiedy fale sie rozbijaja o skaly. Moglabym stac i ogladac to godzinami


Podrozami samolotem:) Uwielbiam podziwiac swiat z gory no i na dodatek na kazdym locie zawsze sie dzieje cos ciekawego.  :) 

A wy za czym tesknicie do lata?